piątek, 14 września 2012

Rozdział 1

Wyszłam z samolotu, odebrałam swoje bagaże i ruszyłam na postój taksówek, wsiadłam do pierwszej lepszej i podałam adres mojej cioci, ona woli jak mówię jej po imieniu, więc Sam.Po godzinnej drodze dojechaliśmy, pod wielką willę z basenem i pięknym ogrodem, spojrzałam na karteczkę z adresem i na adres widniejący na domu, bardzo zszokowana, zapłaciłam kierowcy i postanowiłam skontaktować się z Samanthą.
*rozmowa*
-Hallo?
-Cześć Sam, to ja Bella
-Bella dziecko, jak ja cie dawno nie słyszałam, co słychać?!
-Nic nowego, może pomijając fakt, ze jestem w Londynie..
-Jezu, gdzie zaraz po ciebie przyjadę
-Adres który mi podałaś, na pogrzebie, jest nadal aktualny?
-Tak
-No to jestem, chyba pod twoim domem
-Will, zejdź na dół, już!
*koniec rozmowy*
Sekundę potem zobaczyłam, chłopaka a raczej mężczyznę idącego w moim kierunku.Facet uśmiechnął się w moim kierunku, zabrał moją walizkę i pokazał ruchem ręki, żebym weszła, posłusznie wykonałam czynność otwierając mu drzwi.Postawił moją walizkę przed schodami i podał mi rękę
-Hej jestem Will, narzeczony Sam
-Miło mi, ja jestem Bella, jej siostrzenica
-Dużo o tobie słyszałem wejdź, Sami jest w salonie-uśmiechnął się mężczyzna i razem z moją walizką poszedł na górę po schodach.Skierowałam się w stronę salonu, naprzeciw wyszła mi Samantha z wielkim uśmiechem na twarzy, rzuciła mi się w ramiona
-Ałć, gnieciesz mnie
-Przepraszam, co ty tu robisz?
-Stoję i cie przytulam
-Wiesz o co mi chodzi...
-Stwierdziła, że mam ochotę jeszcze trochę pożyć w jednej części ze wszystkimi narządami więc zwiałam
-Pobił cię, prawda?
-To jest nie istotne
-Pobił cię, zabiję go jak go zobaczę to go zabije!!!
-Spokojnie, mam pytanko mogę na troszeczkę tu zamieszkać, znajdę sobie jakąś prace i się wyprowadź..
-Żartujesz, możesz tu mieszkać nawet do końca życia!-wydarła się dziewczyna i mocno mnie przytuliła, co wywołało u mnie bul, w poobijanych żebrach
-Przepraszam, zapomniałam.Poznałaś już mojego narzeczonego, Willa a teraz przedstawię ci kogoś jeszcze-powiedziała dziewczyna i pociągnęła mnie do jakiegoś pokoju.Był cały różowy na ścianach były namalowane chmurki, na środku stało białe łóżeczko z baldachimem, obok był bujany fotel, z pokoju był widok na jakieś inne domy, jako ze było ciemno mało widziałam  w całym pokoju były pluszaki, lalki i różne inne zabawki, pod ścianą stałam mała komoda, najładniejsza była chyba lampa w kształcie balonu, była fioletowo-różowa.W łóżeczku leżała malutka dziewczynka, była śliczna, taka słodka.
-To jest nasza mała Sunny, ma roczek
-Jezu jaka śliczna-powiedziałam szeptem i patrzyłam na śpiącego malucha, po cichu wyszłyśmy z jej pokoju.Długo plotkowałyśmy o tym co się wydarzyło przez czas kiedy się nie widziałyśmy.Will opowiadał o swojej pracy o nowym filmie w którym gra, Sam opowiadała o filmie w którym ona grała.Nawet nie wiem kiedy wybiła 3 w nocy, zaprowadzili mnie do mojej tymczasowej sypialni, miałam własną łazienkę i garderobę, nie wiem po co mi ona skoro mam walizkę ciuchów, z których połowa jest do śmieci.Poszłam sie wykąpać, dopiero teraz zauważyłam ile siniaków mam na brzuchu i żebrach, przejrzałam się w lustrze, jak zwykle wyglądam strasznie, moje włosy stoją w różne strony, na czole mam guza, a brew jest rozcięta, jak dobrze, ze mam grzywkę i jej nie widać, prawą rękę mam  pokiereszowaną, a lewy łokieć jest rozcięty.Nawet nie wiedziałam, ze tyle tego jest, opatrzyłam rany posmarowałam siniaki jakąś maścią przyspieszającą gojenie, zabandażowałam łokieć, nakleiłam plaster na brew i rękę, wyglądałam jakbym miała jakiś wypadek, cicho się zaśmiałam, wyobrażając sobie minę ojca jak zobaczy, że mnie nie ma.Rozczesałam włosy ubrałam się w jakieś dresy i naciągniętą koszulkę, po czym poszłam spać.
_______________________________________________________________________________
Krótki rozdział, ale wydaję mi się całkiem spoko, od następnego zacznie się dziać, mam bynajmniej nadzieję xD.Dzięki za 21 wejść, jestem z nich dumna :D.Zachęcam do komentowania, to motywuje

1 komentarz:

  1. Zapowiada się bardzo fajnie. Jestem ciekawa co wydarzy się w następnym rozdziale. Jak możesz to powiadom mnie jak tylko go dodasz:D
    opowiadanie-1d-boys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń